wtorek, 20 sierpnia 2013

Co u mnie?

Bonjour! Przygotujcie się na długi post. Dosyć długo nic nie pisałam, ponieważ ostatnio dużo się u mnie dzieje. Remont w moim pokoju trwa już 4 tygodnie! A jak na razie jest pomalowany tylko sufit. W sobotę obejrzałam 4 filmy, z czego 2 były fajne, czyli 50 %. Zrobiłam sobie maseczkę jadłam pizzę i oglądałam. Obejrzałam:
- Lol - świetny film
- Narzeczony mimo woli - trochę nudny
- Honey - nie nie o miodzie, jest o tancerce, nawet fainy
- Straszny film 1 - oglądałam kiedyś 2 i 3 i były okej, ale ten był beznadziejny i bez sensu, po kilkunastu minutach wyłączyłam, Wielkie kino już było lepsze.


JA + PIZZA + TELEWIZOR + SOBOTA WIECZÓR = FOREVER ALONE :(

 Mam dużo pomysłów na posty i myślałam, żeby nakręcić: Back to school - haul. Ale jeszcze nie wiem. I po co skoro i tak nikt tego nie obejrzy. Myślałam ostatnio nad sensem tego bloga. Napisałam już 16 postów, a blog nie cieszy się zbyt dużym zainteresowanie Pomyłka! W ogóle nie cieszy się zainteresowaniem. Dopóki będę miała ochotę i motywację będę pisać, nawet jeśli tylko, ja to przeczytam, bo to lubię!
No i tyle! Nie było chyba tak długo, co nie? 

2 komentarze:

  1. Wiesz, z blogowaniem tak to jest, że początki są najtrudniejsze :) Może to banał, ale to prawda - blogujesz dla siebie, nie dla innych (chociaż fajnie, jak czytają i komentują, wiem, wiem xD). Po prostu zastanów się nad tym, o czym chcesz pisać i znajdź widownię, która będzie to czytać i wracać do twojego bloga :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za radę, tylko, że ja to mogłabym pisać o wszystkim i o niczym. :)

    OdpowiedzUsuń